- Napiszemy kawał historii naszej siatkówki i wygramy z Polakami - zapowiada w wywiadzie dla gazety SME.
- Ale Polakom pomaga w Pradze 4000 kibiców - martwi się dziennikarz.
- Nie szkodzi, my lubimy grać przy takim krzyku kibiców - odpowiada Divis.
Postawa Słowaków na ME jest niespodzianką, tym bardziej, ze występują bez swojego "etatowego" rozgrywającego Masnego. Nowy ton ich grze nadał włoski trener Emmanuele Zanini. W 17.45 sprawdzimy więc czy lepiej spisał się Włoch Zanini na Słowacji, czy może jego rodak Andrea Anastasi w Polsce.
W tej rozgrywce jest jeszcze osobliwość polegająca na tym, że...najbardziej kalkuluje się zająć w grupie III miejsce, które Polakom gwarantuje porażka ze Słowacją. No, ale nasi zapowiadają, że będą grać o zwycięstwo.