Chyba niewielu kibiców mogło zakładać przed niedawno zakończoną Ligą Narodów, że Polska będzie miała aż dwa medale. Panowie jak zwykle byli faworytami do zwycięstwa i z tej roli wywiązali się znakomicie, ale mniejsze szanse na sukces dawano paniom. Podopieczne Stefano Lavariniego postanowiły jednak zaskoczyć i zdobyły brązowy medal, co trzeba uznać za duży sukces i sporą niespodziankę w jednym.
Smarzek skonfliktowana ze Stysiak. Jest jasne stanowisko
Teraz reprezentantki Polski przygotowują się do mistrzostw Europy. Niedawno rozgrywały mecze towarzyskie przeciwko Turczynkom i w tych spotkaniach pojawiła się na parkiecie Malwina Smarzek. Atakująca w kadrze nie grała od 700 dni, a teraz wróciła do biało-czerwonej ekipy. Niespodziewanie pojawiły się plotki, że Smarzek ma być skonfliktowana z inną ważną postacią kadry, Magdaleną Stysiak.
22-latka w rozmowie z "Wprost" odniosła się do tych informacji. - Bardzo dobrze mi się z nią żyje w kadrze. Nie wiem dlaczego ludzie myślą, że między nami jest jakiś konflikt. Mam z nią bardzo dobry kontakt - wyjaśniła Stysiak. - Często mówiłam, że im więcej dobrych zawodniczek w ataku i przyjęciu, tym lepiej. Potrzebujemy mocnej reprezentacji, a nie jesteśmy już młodzieżą, która kłóci się o czas na boisku - oceniła reprezentantka Polski.