Puchar Emira to prestiżowa impreza w Katarze. Tamtejsi szejkowie gotowi są zapłacić ogromne pieniądze, byle w ich składach znaleźli się najsłynniejsi siatkarze świata. Razem z Wlazłym do Kataru uda się więc więcej zawodników ze tarego Kontynentu. Wilfredo Leon - najlepszy zawodnik Final Four Ligi Światowej - czy Osmany Juantorena to tylko najbardziej znane persony.
Plusliga: Polak zawstydził obcokrajowców
Katarczycy opłacą Polakowi cały pobyt w Katarze. Bilety, noclegi, a także - co oczywiste - sporą kasę za samą zgodę na przylot. W przypadku byłego już reprezentanta Polski krótki pobyt w Azji oznacza, że później uda się on na urlop. Przynajmniej będzie miał za co.
Wlazły przeszedł już badania lekarskie, otrzymał certyfikat od Polskiego Związku Siatkówki i przebywa już na miejscu.
Życzymy powodzenia i sukcesów. Jesteśmy tylko ciekawi, co zrobią władze Skry Bełchatów, gdyby ich zawodnik - odpukać! - doznał podczas Pucharu Emira kontuzji. Zgłoszą się po odszkodowanie?
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail