siatkówka, Magdalena Stysiak, Liga Narodów, reprezentacja Polski, siatkarki

i

Autor: FIVB Magdalena Stysiak atakuje w meczu Ligi Narodów z Koreą

ME siatkarek 2019. Magdalena Stysiak: Marzymy o półfinale [WYWIAD]

2019-08-23 8:02

Od dziesięciu lat polskie siatkarki nie zdobyły medalu mistrzowskiej imprezy. Czy rozpoczynające się dziś w Łodzi mistrzostwa Europy będą przełomem w kadrze, która w ostatnich sezonach mozolnie wygrzebywała się z dna? Wschodząca gwiazda reprezentacji Polski, mierząca 203 cm przyjmująca Magdalena Stysiak, mówi „Super Expressowi”, że drużyna celuje w pierwszą czwórkę. Ostatni raz nasza drużyna była tak wysoko w ME w 2009 roku.

„Super Express”: – W pierwszym sezonie w kadrze seniorek jesteś już po dwóch dużych imprezach , Lidze Narodów i turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk. Teraz przed tobą trzecia – mistrzostwa Europy. Jak znosisz obciążenia?

Magda Stysiak: – Gra w kadrze to nowość dla mnie, ale bardzo mi się w niej podoba, atmosfera jest znakomita. Co do obciążeń, to plan treningowy jest ułożony dla każdej z nas, więc nie ma z tym problemu. Przed nami kolejny fajny turniej, czuć pewną presję kibiców, skoro gramy u siebie, ale musimy zagrać dobrze i osiągnąć swój cel...

– … którym jest?

– Zagrać dobrą siatkówkę. Mamy dosyć korzystną grupę, w której najgroźniejsze są Włoszki, ale nikogo nie możemy lekceważyć. Musiałby się wydarzyć cud, byśmy nie wyszły z grupy. Nasz cichy cel to wyjazd do Turcji, czyli gra w półfinale. Będzie medal, czy nie będzie medalu, ale chcemy pojechać do Ankary, żeby walczyć z najlepszymi i bić się o wszystko.

– Z kim może być ta bitwa o wszystko?

– W grupie najgroźniejsze będą Włoszki, a później mogą to być Rosjanki i Serbki. Rosja to specyficzny i trudny przeciwnik dla nas, bo to mieszanka doświadczonych i młodych utalentowanych zawodniczek. Mimo że Serbki są bardziej utytułowane w ostatnich latach, to Rosjanki stawiam na równi z nimi. Fajnie się gra przeciwko takim zespołom, ze względu na naukę i zdobywanie doświadczenia.

– A propos Serbek, jakie było twoje odczucie po pechowej porażce z nimi w olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym?

– Na początku był smutek i niedosyt. Gdybyśmy przegrały gładko 0:3, nie byłoby sprawy, ale walczyłyśmy jak równy a równym i nie wytrzymałyśmy presji w końcówkach. Teraz, po trzech tygodniach, cieszę, się, że taki mecz był i trzeba go potraktować jak lekcję na mistrzostwa Europy. Dla mnie zresztą to szczególna impreza, bo mieszkam blisko Łodzi, więc przyjedzie rodzina i wielu znajomych.

– Czego cię do tej pory nauczył pierwszy sezon w kadrze?

– Z każdym kolejnym meczem odczuwam coraz mniejszy stres. Na początku gra przeciwko serbskiej mistrzyni świata Tijanie Bosković czy innym gwiazdom z Brazylii i Rosji, które znałam tylko z telewizji, była przeżyciem. Z meczu na mecz ciśnienie ustępuje, bo uświadamiam sobie, że teraz już stale będę grała przeciwko takim tuzom. Niedawno je podziwiałam, a teraz mogę się uczyć od nich bezpośrednio na boisku poważnej siatkówki.

Polki na ME 2019

Rozgrywające: Marlena Kowalewska, Joanna Wołosz
Atakujące: Malwina Smarzek-Godek, Katarzyna Zaroślińska-Król
Przyjmujące: Martyna Grajber, Natalia Mędrzyk, Martyna Łukasik, Magdalena Stysiak, Aleksandra Wójcik
Środkowe: Klaudia Alagierska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Agnieszka Kąkolewska,
Libero: Paulina Maj-Erwardt, Maria Stenzel

Mistrzostwa Europy siatkarek (23.08–8.09)

Grupa A (Ankara): Serbia, Turcja, Francja, Bułgaria, Finlandia, Grecja

Grupa B (Łódź): POLSKA, Włochy, Belgia, Ukraina, Portugalia, Słowenia

Grupa C (Budapeszt): Holandia, Rumunia, Węgry, Estonia, Chorwacja, Azerbejdżan

Grupa D (Bratysława): Rosja, Słowacja, Hiszpania, Niemcy, Szwajcaria, Białoruś

Po fazie grupowej (5 meczów każdy z każdym) cztery najlepsze zespoły każdej grupy awansują do fazy pucharowej (zaczyna się ona od 1/8 finału). Grupa A łączy się z grupą C, a grupa B z grupą D, tworząc pary „na krzyż” wg schematu A1–C4, A2–C3, A3–C2, A4–C1 oraz B1–D4, B2–D3, B3–D2, B4–D1. Mecze o medale zostaną rozegrane w Ankarze.

Mecz po meczu

Piątek 23.08 o 20.30 – Słowenia

Sobota 24.08 o 20.30 – Portugalia

Poniedziałek 26.08 o 20.30 – Ukraina

Środa 28.08 o 17.30 – Belgia

Czwartek 29.08 o 20.30 – Włochy

Transmisje: TVP 2, TVP Sport, Polsat Sport

Najnowsze