– Wierzę, że na igrzyskach w Paryżu zdobędziemy dwa medale w siatkówce, pierwszy medal lub medale w tenisie ziemnym oraz medale w lekkiej atletyce – powiedział w Studiu PAP minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Pytany o to, jak wyglądają przygotowania do występu polskich sportowców na w Paryżu, odpowiedział, że za samo przygotowanie odpowiadają związki sportowe, które jednak są finansowane przez resort sportu. Dodał, że chodzi o kwoty „idące w setki milionów zł”.
Nitras stawia na medale w siatkówce
– Za same igrzyska odpowiada Polski Komitet Olimpijski, który jest niezależną organizacją. Mogę zapewnić, że związki mają poczucie, iż rzeczywiście pieniędzy nie brakuje. Liczymy na medale, ja jestem umiarkowanym optymistą – zapowiedział minister Nitras.
Ale gigant! Największy na świecie stadion piłkarski pomieści 115 tysięcy widzów, projekt już jest
Dopytywany w jakich dyscyplinach liczy na medale odparł, że woli nie obstawiać. – Natomiast wierzę, że zdobędziemy medale w siatkówce i to szczerze mówiąc wierzę w dwa, liczę zarówno na panie jak i na mężczyzn – stwierdził i prognozuje także sukcesy w tenisie ziemnym.
– Wierzę w pierwszy medal tenisowy w historii polskiej obecności na igrzyskach, może nawet medale. Wiem, że trudno liczyć na to, że lekkoatletyka powtórzy wynik z ostatnich igrzysk (9 z wszystkich 14 medali – red.), ale mimo wszystko wierzę oczywiście w medale w lekkiej atletyce. Mam nadzieję, że będzie wynik nie gorszy niż trzy lata temu – zaznaczył Nitras.