Kolejnym, bo mistrzowie Polski siatkarzy śrubują imponującą serię: już po raz dziesiąty z rzędu wygrali mecz 3:0. Przeciwnicy nie byli z najwyższej półki, trzeba to powiedzieć otwarcie. Pokazał to już pierwszy set, w którym aż 13 z 25 pkt dostaliśmy w prezencie od gospodarzy za sprawą ich błędów. Jastrzębianie rozpędzili się na dobre (88 proc przyjęcia zagrywki w otwierającej partii) i nikt nie oglądał się potem za siebie. Wygrali w setach do 15, 17 i 15. To była różnica klasy. Nikt nie może mieć wątpliwości, że w słabej grupie A Jastrzębski Węgiel bez trudu zajmie pierwsze miejsce i z łatwością awansuje do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
„Dzień dobry wszystkim”. Nikola Grbić po polsku zaczął przemowę do kibiców [WIDEO]
– Wróciliśmy do Jastrzębia z kompletem punktów, czyli tym, na czym nam zależało. Oczywiście przeciwnik nie miał czasu dobrze potrenować, niemniej pokazaliśmy moc. W taki sposób budujemy też respekt innych drużyn wobec nas, to dlatego trzeba grać twardo i do końca. To jest dobry moment dla naszej drużyny w obecnym sezonie, wszystko nam wychodzi, wygrywamy po 3:0. Kiedyś jednak każda seria się kończy, i tak pewnie będzie, a czy stracimy jakąś partię, czy przegramy, to się okaże. Na razie trzeba kontynuować to co do tej pory robimy i szykować się na trudne starcia, jak najbliższe w lidze z rzeszowianami – skomentował francuski rozgrywający Jastrzębskiego Węgla Ben Toniutti.
Oficjalnie: Nikola Grbić i Stefano Lavarini trenerami reprezentacji Polski w siatkówce
Jastrzębski zespół rozegra najbliższe spotkanie PlusLigi z o wiele trudniejszym rywalem niż VfB. Będzie to zorganizowany awansem na własnym parkiecie mecz 18. kolejki z Resovią (niedziela, 16 stycznia o 14.45). Rzeszowianie, którzy fatalnie rozpoczęli rozgrywki (7 porażek w pierwszych 12 meczach) po zmianie trenera odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu.