MŚ w siatkówce: Michał Kubiak olewa dziennikarzy

2014-09-12 11:27

Imponuje werwą i zaangażowaniem na boisku. W meczu z Amerykanami w łódzkiej Atlas Arenie Michał Kubiak (26 l.) wszedł z ławki i choć nie imponował w przyjęciu zagrywki, to zdobywał punkty (w sumie 12 pkt). Ale po meczu to małe rozpuszczone dziecko.

Nigdy nie należał do potulnych, ale ostatnio zrobił się nerwowy także w kontaktach z dziennikarzami. Reaguje na nich alergicznie od czasu, gdy zerwał jeden z wywiadów, bo nie spodobało mu się pytanie, czy jedzie grać w tureckim Halkbanku ze względu na wyższe zarobki niż w polskiej lidze.

Donald Tusk wygwizdany na meczu Polska - USA [WIDEO]

Po każdym meczu MŚ przechodzi przez tzw. strefę mieszaną, która służy do przeprowadzania wywiadów i przemyka przez nią w ekspresowym tempie. "Po turnieju!" - rzuca tylko z kamienną miną w stronę dziennikarzy proszących go o komentarz. Nawet patron telewizyjny i faktyczny właściciel mundialu Polsat nie jest w stanie namówić krewkiego siatkarza na choćby najkrótszą wypowiedź.

- Ciągle słyszymy od niego, że do zakończenia imprezy rozmów nie będzie - mówi "SE" jeden z dziennikarzy stacji. Absolutnym wzorem współpracy jest za to Mariusz Wlazły (31 l.), którego nigdy nie widziano tak chętnego do dzielenia się wrażeniami pomeczowymi z przedstawicielami mediów. Bardzo cierpliwie rozmawiają i starsi - Paweł Zagumny czy Marcin Możdżonek, i młodsi - Mateusz Mika czy Dawid Konarski. Tylko Kubiak zachowuje się jak primadonna.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze