Mecz kędzierzynian z jastrzębianami o prymat w Europie zostanie rozegrany 20 maja w hali Pala Alpitour w Turynie – miejscu niezwykle szczęśliwym dla polskiej siatkówki, w którym w 2018 roku reprezentacja kraju prowadzona przez trenera Vitala Heynena wywalczyła złoto mistrzostw świata. Teraz jesteśmy już pewni, że złoto Ligi Mistrzów w 2023 roku też będzie polskie – trzeci kolejny raz! W latach 2021 i 2022 Zaksa, pokonując tego samego przeciwnika – Itas Trentino, zdobywała główne trofeum. Teraz awansowała do boju o tytuł LM po raz trzeci z rzędu. Jastrzębianie są pierwszy raz w finale najważniejszych rozgrywek klubowych na Starym Kontynencie.
Finał Ligi Mistrzów: Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn kontra Jastrzębski Węgiel w otwartym kanale
Dziennikarz Polsatu Sport Jerzy Mielewski, relacjonujący na co dzień wydarzenia związane z polską siatkówką, przekazał kibicom na Twitterze bardzo ważną wiadomość:
„Chyba nie będzie źle. Polski finał siatkarskiej ligi mistrzów Zaksa Kędzierzyn – Jastrzębski Węgiel decyzją władz stacji będzie można zobaczyć w otwartym Polsacie. Smacznego życzę wszystkim, bo to będzie pyszne danie. Oczywiście wielogodzinne studio dużo wcześniej w Polsacie Sport” – napisał Mielewski.
Siatkarze PlusLigi są ledwo żywi. Bednorz: Terminarz przeładowany, to widać
Przypomnijmy, że finał LM zaplanowano w turyńskiej hali na godzinę 21.00 w sobotę 20 maja 2023. To dopiero za miesiąc, a wcześniej Zaksa i Jastrzębski mają jeszcze szansę zmierzyć się w walce o złoto PlusLigi. O ile oczywiście przejdą przeszkody półfinałowe.