Miasto Szczecin poinformowało, że klub na gwałt szukał wsparcia kwotą 300 tys zł z miejskiej kasy na zapłatę dwumiesięcznego uposażenia jednego z graczy. Ta kwota dotyczy albo Kurka, albo Bułgara Mateja Kazijskiego, o którym mówi się, że wyjedzie grać do Włoch. Takie same plotki krążą o dyrektorze sportowym Radostinie Stojczewie (miałby przejść do Sieny) i Kanadyjczyku Nicku Hoagu (chce go Perugia).
W czwartek w meczu z Treflem na pewno zagra kapitan zespołu Łukasz Żygadło, który nie zamierza opuścić Stoczni w trudnym momencie. W środę wieczorem klub rozmawiał z menedżerami siatkarzy, którzy chcą odejść. Działacze nie kapitulują i prowadzą jeszcze rozmowy z potencjalnym sponsorem.