Dwa lata temu w Izmirze Polaków prowadzili do złota Bartosz Kurek (23 l.) i Piotr Gruszka (34 l.). Dziś wielu chce właśnie w Kubiaku widzieć przywódcę kadry. Młody skrzydłowy Jastrzębskiego Węgla nadaje ton grze ekipy trenera Andrei Anastasiego (51 l.). Jeśli nawet nie zdobywał najwięcej punktów w meczu, to zwykle jego udane akcje były kluczowe.
Aż się w nim gotuje
- To chyba najbardziej waleczny siatkarz w mojej drużynie - chwali go Anastasi. - Czasami trzeba go aż powstrzymywać, bo tak bardzo chce walczyć, rywalizować i pokazać, co jest wart, że aż się w nim gotuje - dodaje Włoch. - To niesłychanie ważne cechy. Proszę spojrzeć na jego twarz w telewizyjnych zbliżeniach: aż buzuje w nim sportowa złość i charakter. A ja chcę mieć takich graczy w drużynie, bo gdy się walczy, łatwiej przełknąć gorszy wynik.
Kubiak jest nie tylko waleczny, ale też bezczelny - nikogo się nie obawia i nie zamierza tego ani przez chwilę ukrywać. W jego grze nie ma nerwowości, co najwyżej sportowa złość. Przed półfinałem z Włochami reaguje podobnie.
Waleczny i bezczelny
- Nie po to przyjechaliśmy do Wiednia, żeby teraz przegrać. Nie wiem, kogo mielibyśmy się bać w tym turnieju. Chcemy tu osiągnąć coś wielkiego - zapowiada.
Polska, po zapewnieniu sobie w kontrowersyjny sposób (odpuszczony mecz grupowy ze Słowacją) dość łatwej przeprawy do strefy medalowej, tak naprawdę dopiero dzisiaj w Wiedniu zmierzy się z ekipą z wysokiej półki.
- Nie zgadzam się, że nie graliśmy wcześniej z mocnymi przeciwnikami - protestuje Kubiak. - Niemcy i Bułgaria to nie byli słabi rywale. To prawda, że z Włochami nie udało nam się jeszcze w tym sezonie wygrać, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ich teraz pokonać - podkreśla nasz przyjmujący i od razu zdradza receptę na sukces w meczu z Italią: - Kluczem jest zagrywka. W obecnej siatkówce kto zagrywa, ten wygrywa. Rosjanie są najlepszym przykładem, daleko nie trzeba szukać. Czuję się tu naprawdę dobrze, jeśli chodzi o serwis. Robię to, co potrafię najlepiej, chcę ciągnąć ten wózek. Ale całej drużynie należy się szacunek za to, co robi na boisku. Cieszę się, że mogę w takim zespole występować - podsumowuje Kubiak.
Nie przegap
1/2 finału: Polska - Włochy, sobota 15.00 - Polsat i Polsat Sport
1/2 finału: Serbia - Rosja, sobota 18.00 - Polsat Sport
o 3. miejsce: niedziela, 15.00 - Polsat i Polsat Sport
Finał: niedziela, niedziela 18.00 - Polsat i Polsat Sport