Stefan Kraft

i

Autor: Cyfra Sport Stefan Kraft

Inni też podejrzani

Ujawnił oszustwo Norwegów, teraz wziął się za Austriaków. Kolejni rywale polskich skoczków na celowniku

2025-03-12 18:59

Nie ma wątpliwości: skoki narciarskie – jako dyscyplina – znalazły się na wirażu. Afera „kombinezonowa”, ujawniona podczas zakończonych w niedzielę mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim, zatacza coraz szersze kręgi i może okazać się jedynie „wierzchołkiem góry lodowej”.

Środa okazała się kolejnym ważnym dniem w środowisku skoczków. Poznaliśmy – bardzo stanowcze w swej wymowie – stanowisko Polskiego Związku Narciarskiego w sprawie oszustw norweskiego teamu skoczków. Później pięścią w stół uderzyła także Międzynarodowa Federacja Narciarska.

Najpierw FIS wydał nowe dyrektywy, dotyczące sprzętu zawodników, de facto uniemożliwiające jakiekolwiek manipulacje przy kombinezonach. Potem ukazał się komunikat o zawieszeniu nie tylko trzech członków reprezentacyjnego sztabu, ale przede wszystkim – Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga! Obaj zostali zdyskwalifikowani po niedzielnym konkursie na dużej skoczni, ale ten pierwszy (na razie?) zachował tytuł mistrza świata zdobyty wcześniej na skoczni normalnej.

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!
Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch

Ujawnił oszustwo Norwegów, teraz wziął się za Austriaków. Kolejni rywale polskich skoczków na celowniku

Cała sprawa zaczęła się – przypomnijmy – od filmików z podejrzanych działań Norwegów, opublikowanych przez dziennikarza portalu sport.pl, Jakuba Balcerskiego. Teraz poinformował on, że jest w posiadaniu kolejnych materiałów wideo, nagranych – jak pisze – na wieży startowej skoczni w Trondheim podczas konkursu mistrzostw świata. Tym razem mają one wskazywać na ewentualne nieprawidłowości w sprzęcie skoczków austriackich.

Byli słynni skoczkowie przyznają: my też oszukiwaliśmy, wszyscy to robią

Balcerski konsultował otrzymane wideo ze specjalistami od sprzętu narciarskich skoczków. Mieli oni zwrócić uwagę na trzy elementy wyposażenia austriackich zawodników: „rozmiar rękawiczek, dziwnie sztywny materiał w górnej części kombinezonu, modyfikowane metodą garażową buty”.

„To NIE są dowody na oszustwo Austriaków, a materiały, które mogą prowadzić do podejrzeń (...) Liczę na wyjaśnienie sprawy przez FIS, sam nie mam takiej wiedzy, żeby je ocenić” – napisał dziennikarz, publikując otrzymany film w mediach społecznościowych.

Sonda
Czy Thomas Thurnbichler powinien pozostać na stanowisku trenera polskich skoczków?
Sport SE Google News
Autor:

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze