Polski siatkarz okrutnie przejechał się po Najmanie. Mówi o patologii, poruszył lawinę

Marcin Najman w sobotni wieczór ponownie zameldował się w klatce mieszanych sztuk walki. Tym razem "El Testosteron" bardzo szybko rozprawił się z rywalem i już w pierwszych sekundach pierwszej rundy pokonał Ryszarda "Szczęnę" Dąbrowskiego. Gala MMA VIP 3, na której miała miejsce ta walka, od dawna budziła kontrowersje ze względu na dwa pojedynki. Ostro o pomyśle starć kobiet z mężczyznami wypowiedział się Marcin Możdżonek.
Marcin Najman kilkakrotnie miał kończyć z zawodowym uprawianiem sportu. I nie chodziło nawet o krążące plotki, ale sam zawodnik wszem i wobec ogłaszał koniec kariery. Jak na razie wciąż pozostaje aktywnym sportowcem, a w minioną sobotę miał okazję ponownie zmierzyć się z rywalem. Na gali MMA VIP 3 skrzyżował rękawice z Rysiem Szczeną.
Najman ostro zaatakowany przez Możdżonka. Mocne słowa
Nie było tajemnicą, że to Najman jest faworytem tego starcia i inne rozstrzygnięcie niż zwycięstwo doświadczonego zawodnika, byłoby wielką sensacją. Najman zgodnie z planem szybko rozprawił się ze Szczeną i odnotował kolejne zwycięstwo. Nie to jednak wzbudziło największe kontrowersje i stanowiło pole do dyskusji.
Przed pojedynkiem Najmana miały bowiem dwie walki kobiet z mężczyznami. Michał "Polski Ken" Przybyłowicz zmierzył się z Wiktorią Domżalską, a MuaBoy z Urszulą Siekacz. Takie zestawienie od dawna budziło negatywne emocje. Również podczas gali pojawiło się wiele wpisów sugerujących, że do takich walk nie powinno nigdy dojść.
Polski siatkarz nie gryzł się w język. Mocny wpis o Najmanie
Negatywnie do walk kobiet z mężczyznami podchodzi również utytułowany polski siatkarz, Marcin Możdżonek. Były zawodnik umieścił na Twitterze wymowny wpis dotyczący takich pojedynków. - Hej Marcin Najman, wiem że pinionszki i biznes, ale są granice, których nawet w takim cyrku, przekraczać nie wolno. Patologia - napisał Możdżonek.
Były siatkarz zamieścił jednocześnie wideo, w którym Przybyłowicz walczy z Domżalską. Pod wpisem Możdżonka pojawiła się prawdziwa lawina komentarzy. Zdecydowana większość osób wypowiadała się w podobnym tonie, co były zawodnik i przyznawała, że pewnych granic nie warto i nie można przekraczać.