Start sezonu Chemik Bydgoszcz miał naprawdę imponujący. Podopieczni Jakuba Bednaruka najpierw wygrali u siebie sensacyjnie ze Skrą Bełchatów 3:2, a ostatnio poradzili sobie na wyjeździe, pokonując Cuprum Lubin 3:1. Dlatego też starcie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle było szansą na potwierdzenie dobrej dyspozycji. Rzeczywistość okazała się niezwykle brutalna. Bydgoszczanie polegli w trzech setach 15:25, 14:25, 18:25.
Trener Bednaruk po meczu z ZAKSĄ nie ukrywał wściekłości. W typowym dla siebie stylu skomentował niepowodzenie swojego zespołu. "Dziękuję ZAKSA za profesjonalne spuszczenie nam wp******u. Dopadli, zlali i nie pozwolili na oddech. Bez lekceważenia i głupich gestów" - podsumował na Twitterze.
Jakub Bednaruk odniósł się także do terminarza, zaproponowanego przez PlusLigę. Jego zespół w ciągu zaledwie pięciu dni zagrał trzy mecze. A wszystko to przez opóźnienie rozgrywek, wywołane mistrzostwami świata. "3 mecze w 5 dni to za dużo droga +Ligo (odcięło nam prąd), ale nie marudzimy tylko dalej walczymy o utrzymanie" - napisał na portalu społecznościowym.