Tego zdania jest przyjmujący Artur Szalpuk. Najlepszy siatkarz Memoriału Wagnera we wtorkowym starciu z „Czerwonymi Smokami” wszedł jako rezerwowy, zmieniając Aleksandra Śliwkę. Między tymi siatkarzami trwa rywalizacja o miejsce drugiego przyjmującego podstawowej szóstki, przy pewniaku Michale Kubiaku.
– Dwa sety wyszły nam dobrze, tylko trzecia partia wymknęła się spod kontroli. Czasem w sporcie coś się nie układa, sztuką jest wtedy ograć rywala i myśmy to zrobili. W sumie było średnio, wiemy, że potrafimy grać lepiej – skomentował Szalpuk.
W środę Biało-Czerwonych czeka druga potyczka z Belgami, którą zakończą przygotowania do mundialu. Pod koniec tygodnia potrenują jeszcze w Nowym Dworze Mazowieckim, po czym w niedzielę polecą do Warny. Pierwszy grupowy mecz MŚ rozegrają 12 września o 19.30 z Kubańczykami.