Francuski siatkarz, mistrz olimpijski z 2021 roku, występuje w Polsce nieprzerwanie od 2015 roku. Pierwsze sześć lat kariery w PlusLidze spędził w Zaksie Kędzierzyn. Od 2021 roku jest rozgrywającym Jastrzębskiego Węgla. Na koncie ma niezliczone klubowe sukcesy: jest m.in. triumfatorem Ligi Mistrzów 2021, ma w dorobku 4 złote i 3 srebrne medale mistrzostw Polski. Jak powiadomił klub z Jastrzębia, nowa umowa z Francuzem będzie obowiązywać również w sezonie 2024/25.
Siatkarz powołany do reprezentacji zrezygnował! To było olbrzymie zaskoczenie, szokująca sytuacja
– Z pewnością, kiedy klub pragnie cię zatrzymać na kolejny rok, według mnie oznacza to coś ważnego dla klubu – skomentował Toniutti w klubowych mediach. – Kiedy czujesz to, że komuś zależy na kontynuacji współpracy, ma to swoją wymowę. Było dla mnie ważne, że klub zwrócił się do mnie z zapytaniem, czy zostałbym na kolejny rok. Poza tym sam chciałem zostać w Jastrzębskim Węglu. To jest topowy klub w Polsce, Europie i na świecie.
Siatkarski gigant z Polski uratowany? Minister sportu przekazał krzepiące wieści
Toniutti nie ukrywa, że jednym z elementów, który decydował o podjętej decyzji, było przeświadczenie, iż w kolejnym sezonie Jastrzębski Węgiel zachowa trzon składu.
Zostaje razem z Fornalem i Huberem
– Ważnym krokiem było też to, że zaczęto przedłużać umowy z topowymi zawodnikami, jak Tomasz Fornal i Norbert Huber. Uważam, że nadal mamy wszystko, by wspólnie napisać historię tego klubu – stwierdził Toniutti, który w tym sezonie ma szansę po raz drugi z rzędu zostać mistrzem Polski z jastrzębianami. Na początku maja zagra też ponownie w finale Ligi Mistrzów w starciu z włoskim Itasem Trentino.
Zagrał genialnie jak Wilfredo Leon. 11 asów serwisowych Jakuba Buckiego w meczu PlusLigi!
– Mam nadzieję, że wygramy PlusLigę, ale zdaję sobie sprawę, że nie będzie to proste, bo nie tylko my mamy takie marzenie. Oprócz tego mamy jeszcze Superfinał Ligi Mistrzów. W zeszłym roku przegraliśmy w wielkim finale i wówczas powiedziałem, że stawiam sobie za cel próbę wygrania Ligi Mistrzów z dwoma różnymi klubami. W poprzedniej edycji mieliśmy okazję to zrobić, ale nie udało się. Mam nadzieję, że dokonamy tego teraz – dodał francuski siatkarz.
– Kiedy podpisywaliśmy pierwszy kontrakt, obowiązywał on na dwa lata z dwiema opcjami rocznych przedłużeń. Cieszę się, że ta w sumie czteroletnia umowa zostanie wypełniona w stu procentach, a kto wie, może w przyszłości znajdzie jeszcze kolejne odsłony – skwitował Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.