Fani reprezentacji Polski przez lata mieli okazję podziwiać grę Michała Kubiaka w barwach Biało-czerwonych. Były już kapitan polskiej kadry, który przed kilkoma tygodniami potwierdził, że kończy swoją reprezentacyjną karierę w dalszym ciągu błyszczy na parkietach ligi japońskiej. W obecnym sezonie Michał Kubiak stanął przed szansą zdobycia trzeciego mistrzostwa Kraju Kwitnącej Wiśni w swojej karierze, jednak już na początku fazy play-off musiał przełknąć gorycz porażki. Tym samym stracił szansę na kolejne trofeum.
To już oficjalnie! Wielki powrót Vitala Heynena. Historia zatoczyła koło, ta decyzja może szokować
Michał Kubiak dwoił się i troił, ale to było za mało. Klub Polaka stracił szansę na mistrzostwo
Po sezonie zasadniczym ekipa Panasonic Panthers, której barw broni Michał Kubiak zajęła trzecie miejsce i w półfinale fazy play-off musiała zmierzyć się z Suntory Sunbirds w walce o wielki finał. Tam na zwycięzcę pojedynku czekała już drużyna Wolfdogs Nagoya, w której występuje Bartosz Kurek. Niestety, pomimo tego, że w sobotnim meczu ekipa Michała Kubiaka wygrała 3:2, to musiała rozegrać jeszcze złotego seta. Tam niestety drużyna Sunbirds okazała się lepsza.
Michał Kubiak nie zagra o kolejne mistrzostwo Japonii. Ekipa Polaka przegrała walkę o finał
Złoty set w walce o wielki finał zakończył się porażką Panasonic Panthers 21:25, co pogrzebało szanse Michała Kubiaka na awans do wielkiego finału i walkę o jego trzecie mistrzostwo w Japonii pomimo tego, że w całym meczu Kubiak zdobył 21 puntków. Na trofeum cały czas ma jednak szasnę Bartosz Kurek. Jego Wolfdogs Nagoya zmierzą się Suntory Sunbirds w dwóch meczach. Pierwszy z nich rozegrany będzie w niedzielę 10 kwietnia, a rewanż tydzień później.
Dramat Wilfredo Leona i Nikoli Grbicia! Zostali wyrzuceni z Ligi Mistrzów i nie zagrają z Zaksą