Nikola Grbić wykonuje w reprezentacji Polski znakomitą pracę. Z każdego turnieju biało-czerwoni wracają z medalami. Prawdziwym sprawdzianem dla ekipy Serba miały być igrzyska olimpijskie w Paryżu. Choć nie udało się zdobyć złota, a więc medalu, o którym marzyli wszyscy, srebrny krążek również trzeba uznać za wielki sukces i kolejne duże osiągniecie Grbicia w polskiej kadrze. Tym samym decyzja o przedłużeniu kontraktu ze szkoleniowcem do 2028 roku jest jak najbardziej uzasadniona. Jest duża nadzieja, że Polacy wciąż będą osiągać świetne wyniki pod wodzą Serba.
Kto za Grbicia? Króluje jedno nazwisko
Ale jak to w sporcie bywa, nie brakuje dywagacji, kto w przyszłości mógłby zastąpić Grbicia. Ostatnio PZPS stawia przede wszystkim na zagranicznych trenerów. Ta strategia wciąż się sprawdza. Niewykluczone jednak, że za parę lat nastąpi zmiana w tej kwestii, bo w roli szkoleniowca świetnie poczyna sobie Michał Winiarski. Były reprezentant Polski jest obecnie selekcjonerem Niemców i drużyna ta pod jego wodzą spisuje się rewelacyjnie. Winiarski prowadzi również Aluronu CMC Warty Zawiercie.
Niemiec chwali Winiarskiego
Nie może więc dziwić, że Lukas Kampa chwali Winiarskiego i uważa, że w przyszłości może zostać selekcjonerem reprezentacji Polski. - Życzę Michałowi, żeby został trenerem reprezentacji Polski. Jeśli jako zawodnik mogę go oceniać, to uważam, że to jest taki szkoleniowiec, który do wszystkiego dochodzi swoim tempem, krok po kroku. Dlatego na teraz to chyba dyskusja akademicka, bo polski związek przedłużył kontrakt z Nicolą Grbiciem - stwierdził niemiecki rozgrywający.