Belgijski trener kadry siatkarzy chce, by PlusLiga grała jak najkrócej, tak by miał jak najwięcej czasu na przygotowania do przełożonych na przyszły rok igrzysk w Tokio. W poprzednim sezonie były na tym tle pewne tarcia, gdy okazało się, że w środku rozgrywek Heynen zgłasza podobne propozycje zmian, ale do już ustalonego terminarza. Tym razem wygląda na to, że liga i selekcjoner od razu uzgadniają konkretne opcje, by nie powtórzyły się nieporozumienia.
Bartosz Bednorz dla „Super Expressu” po przejściu do Zenitu Kazań: Jestem gotowy na Rosję
Prezesi klubów są za wsparciem reprezentacji mężczyzn, w związku z czym postanowili, by w sezonie przedolimpijskim 2020/2021 zakończyć rozgrywki już w połowie kwietnia, a nie, jak to było planowane, w maju. PlusLiga poinformowała w piątek, że z prośbą o skrócenie rozgrywek zwrócił się do zarządu Polskiej Ligi Siatkówki sam Heynen.
– Rozmawiałem z trenerem przez telefon, dodatkowo otrzymaliśmy maila, w którym Vital poprosił o to, by skończyć sezon około 15 kwietnia – komentuje Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. – Cieszę się, że selekcjoner tym razem nie zwlekał i poinformował nas o swoim pomyśle i oczekiwaniach w momencie, gdy terminarz rozgrywek jest na etapie finalizowania.
PZPS obetnie pensje trenerom siatkarskich kadr? Nowy kontrakt Vitala Heynena zagrożony?
Jak informuje PLS, w tym momencie szukane jest optymalne rozwiązanie, które pozwoli finiszować z fazą play-off w weekend 17–18 kwietnia. Trwa opracowywanie nowego kalendarza, w przyszłym tygodniu warianty trafią do klubów, później zostaną zaakceptowane.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj