Anna Kurek

i

Autor: Instagram/grejmanka Anna Kurek

Idealna figura

Wielkie poruszenie po tym, co pokazała żona Bartosza Kurka. W tej obcisłej sukience widać to doskonale, fani pękają z zachwytu

2024-03-02 13:07

Bartosz Kurek niebawem zakończy swoją przygodę z ligą japońską i wróci do Polski. Największym hitem transferowym najbliższych miesięcy będzie transakcja z udziałem właśnie kapitana reprezentacji Polski. Wraz z atakującym do ojczyzny wróci Anna Kurek. Żona siatkarza korzysta jeszcze z uroków Japonii i ostatnimi zdjęciami zachwyciła internautów.

Ofensywa transferowa klubów z PlusLigi w ostatnim czasie jest aż zdumiewająca. W mediach przewinęło się wiele plotek łączących największe gwiazdy siatkówki z polskimi zespołami. Długo nie mówiło się jednak o Bartoszu Kurku, który świetnie poczyna sobie w Japonii i wydawało się, że pozostanie tam nieco dłużej. Przed kilkoma tygodniami okazało się jednak, że atakujący reprezentacji Polski zdecydował się ponownie grać w PlusLidze i od przyszłego sezonu zasili szeregi Zaksy Kędzierzyn-Koźle. To jeden z oficjalnych hitów transferowych.

Powrót Kurka do polskiej ligi na pewno podniesie poziom zainteresowania rozgrywkami, bo nie od dziś wiadomo, że to właśnie najgłośniejsze nazwiska przyciągają kibiców na trybuny i przed ekrany telewizorów. Wraz z kapitanem reprezentacji Polski do ojczyzny wróci najpewniej Anna Kurek. Ukochana siatkarza towarzyszy mu na każdym kroku i jest wielkim wsparciem dla niego.

Żona Bartosza Kurka zachwyciła internautów!

Żona Bartosza Kurka cieszy się jeszcze urokami Japonii, co można zobaczyć na zdjęciach publikowanych przez kobietę w mediach społecznościowych. Jak można wywnioskować z niedawnego wpisu Anny Kurek, wybrała się na wyspę Miyako, skąd opublikowała fotografie. W obcisłej czerwonej sukience nie dało się ukryć, że była siatkarka jest w znakomitej formie, a jej figura budzi zachwyt. W komentarzach nie brakowało poruszenia i komplementów. - Jak z okładki - zachwyca się jedna z fanek.- Kiedy zaczynasz karierę w modelingu? - dopytywano w innym komentarzu.

Najnowsze