Ngapeth to zawodnik bez wątpienia nietuzinkowy. Na parkiecie potrafi zrobić różnicę, a jego zagrania zachwycają kibiców na całym świecie. Nie bez powodu gra w jednej z najlepszych drużyn na świecie, a więc w Zenicie Kazań. Francuz znany jest nie tylko z ogromnych umiejętności, ale także niepokornego charakteru. Co widać również podczas meczów. Niestety, daje się to we znaki także w jego życiu prywatnym.
Reprezentant Trójkolorowych kolejny raz wpadł w spore tarapaty. Wraz z zespołem udał się do Brazylii, gdzie odbyły się Klubowe Mistrzostwa Świata. Po zakończeniu turnieju, w którym Zenit zajął 3. miejsce, Ngapeth ruszył na miasto. Bawił się w klubach w Belo Horizonte. W jednym z nich dopuścił się niemoralnego zachowania. Jak donosi Globoesporte.com Francuz uderzył w pośladki 29-letnią kobietę.
Ta zgłosiła sprawę na policję. Siatkarz w poniedziałek został zatrzymany. Wyjaśnił, że faktycznie takie zdarzenie miało miejsce, ale tłumaczył, że we Francji klepnięcie w pośladki jest częstym gestem wśród przyjaciół, a w klubie pomylił kobietę ze znaną mu osobą. Obecnie Ngapeth czeka na przesłuchanie w obecności sędziego i nie ma możliwości wyjścia za kaucją, gdyż w Brazylii w przypadku oskarżenia o przestępstwa na tle seksualnym prawo nie przewiduje takiej możliwości.
Polecany artykuł: