- Nie mieszkam na stałe w Polsce, ale zawsze chętnie tutaj wracam, bo czuję się tu jak w domu - mówi Błażusiak. - Zapowiadają się bardzo fajne, widowiskowe zawody. Superenduro to takie enduro w pigułce, które w całości będzie można zobaczyć z bliska na żywo, bez konieczności wybierania się do lasu. Podobnie jak przed rokiem, na pewno w łódzkiej hali będzie się działo, bo na liście startowej widnieją nazwiska całej światowej czołówki - dodaje dwukrotny mistrz świata w tej konkurencji, który już myśli o kolejnych wyzwaniach. - Od dawna siedzi mi w głowie Rajd Dakar - przyznaje.
Enduro. Tadeusz Błażusiak znów pojeździ u siebie
Tadeusz Błażusiak (29 l.) regularnie wygrywa zawody enduro w różnych częściach świata, ale występ przed własną publicznością jest dla niego zawsze czymś specjalnym. Nie inaczej będzie w sobotnie popołudnie, kiedy "Taddy" zaprezentuje się kibicom w łódzkiej Atlas Arenie podczas eliminacji mistrzostw świata w halowej odmianie enduro.