Lider klasyfikacji mistrzostw świata zapewnia, że nie jest arogancki i zarozumiały, a wiele osób zwyczajnie źle interpretuje jego słowa.
- Nigdy nie powiedziałem, że jestem najlepszym kierowcą. Nie uważam się za takiego. Wiem, że wszyscy, którzy jeżdżą w F1 są kierowcami najwyższej klasy. Ale każdy z nas myśli tylko o zwycięstwie, o pokonaniu reszty stawki - powiedział Hamilton.
- Najgorsze jest to, że wiele moich wypowiedzi jest wyrwanych z kontekstu lub źle zrozumianych. Jestem takim samym człowiekiem. Wogóle się nie zmieniłem od czasu, kiedy wsiadłem do bolidu - dodał kierowca McLarena.
Najlepsi kierowcy, w tym Robert Kubica, w ostatnich tygodniach mocno krytykowali Hamiltona za agresywną jazdę. Fernando Alonso stwierdził nawet, że zrobi wszystko, aby jego były partner z McLarena przegrał walkę o tytuł.