Alfa Romeo Racing ORLEN nie potrafił wznieść się na wyżyny swoich umiejętności ani wcześniej w Austrii, ani teraz na Węgrzech. Kierowcy tego zespołu - Kimi Raikkonen oraz Antonio Giovinazzi - wlekli się na samym końcu stawki. W Budapeszcie dojechali nawet na dwóch ostatnich lokatach, co stanowiło prawdziwą katastrofę. W rozmowie ze "Sky Sport" do tego wszystkie postanowił więc odnieść się pierwszy z wymienionych kierowców.
Lewis Hamilton OSTRO o legendach Formuły 1! Chodzi o walkę z RASIZMEM
- Spisaliśmy się katastrofalnie. Ten występ był po prostu fatalny. Mam ogrom rzecz do poprawy - możemy i powinniśmy spisywać się lepiej. W naszym bolidzie trzeba znaleźć większą prędkość. Nie znajdujemy się tam gdzie powinniśmy, jako zespół nie wykorzystujemy tego, co powinniśmy wykorzystwać. Trzeba się koniecznie poprawić, bo póki co to rozdajemy prezenty innym - wypalił Raikkonen.
Fiński weteran Formuły 1 z pewnością będzie bacznie przyglądał się rozwojowi wydarzeń w Alfa Romeo Racing ORLEN. Jeśli bowiem nic się nie zmieni, to po zakończeniu obecnego sezonu może zdecydować się na zakończenie bogatej kariery. Jego kontrakt wygasa właśnie po aktualnej kampanii.
