Normalnie sezon Formuły 1 wystartowałby już w marcu. Nie było to jednak możliwe z uwagi na globalny kryzys, który wywołała szerząca się pandemia koronawirusa. Na szczęście sytuacja została opanowana na tyle, że od lipca kierowcy mogą już rywalizować na kolejnych torach. Naturalnie zachowują przy tym szereg obostrzeń, aby uniknąć możliwości zakażenia się, a co za tym idzie kolejnego storpedowania zmagań królowej motorsportu.
Ogromne CIERPIENIA mistrza świata po KOSZMARNYM wypadku. To WIDEO mrozi krew w żyłach!
W osiąganiu dobrych wyników przoduje Hamilton, co udowodnił także w ubiegłą niedzielę na Węgrzech. Oprócz świetnej jazdy, Brytyjczyk pokazuje także zaangażowanie w tematy polityczno-społeczne. Stara się zwrócić uwagę ludzi na problem związany z rasizmem między innymi poprzez kampanię Black Lives Matter. Niektóre legendy F1, jak Mario Andretti czy Jackie Stewart, skrytykowali Brytyjczyka twierdząc, że wyolbrzymia cały problem.
- Ze strony starszego pochodzenia wychodzi zwykła ignorancja, ale nie powstrzyma mnie ona przed dalszym dążeniem do zmian. To jest po prostu rozczarowujące, ale na naukę nigdy nie jest za późno - stwierdził Hamilton na swoim Instagramie odnosząc się do zachowania i wypowiedzi swoich starszych kolegów.
Jednego możemy być pewni - mistrz Formuły 1 z pewnością nie zamierza zmienić swojego postępowania w sprawie, która mocno leży mu na sercu.