Tuż po zakończeniu sezonu 2020 Formuły 1, na torze w Abu Zabi odbyły się testy "młodych kierowców". Młodych w cudzysłowiu, bo w stawce znaleźli się wracający Fernando Alonso oraz Robert Kubica. Ci pokazali, że wciąż potrafią znakomicie jeździć i wcale nie odstają od zawodników, którzy dopiero wchodzą lub ocierają się o świat F1. Jednym z nich oczywiście jest syn legendarnego Michaela Schumchera, Mick.
Niemiec po triumfie w Formule 2 w końcu doczekał się szansy w najbardziej elitarnych zmaganiach kierowców. Schumacher Jr w bolidze Haasa nie radził sobie najlepiej. Choć pokonał duży dystans i imponującą liczbę kółek, to nieco mniejsze wrażenie robiło jego tempo. W porównaniu z najszybszym Fernando Alonso był wolniejszy o trzy sekundy. Szybsza od niego była... cała czternastka pozostałych kierowców.
Robert Kubica wyprzedził Schumachera o ponad dwie sekundy dosłownie go deklasując. Oczywiście wyniki testów nie świadczą o tym, że Mick nie jest dobrym kierowcą. Ewidentnie będzie potrzebował jeszcze sporo czasu, by odnaleźć się w nowych realiach. Kibice trzymają kciuki na to, że będzie go na to stać!
Polak w barwach bolidu Alfa Romeo Racing Orlen ukończył testy na świetnym, czwartym miejscu. Poza Alonso, szybsi od niego byli jedynie dwaj kierowcy Mercedesa, Nyck de Vries i Stoffel Vandoorne. To z pewnością musi boleć, że mimo bardzo dobrego tempa, nie znajdzie miejsca w stawce F1. Należy jednak pamiętać, że w nadchodzącym roku w padoku nie zobaczymy także kilku innych genialnych kierowców.
Wyniki testów F1 Abu Zabi:
- Fernando Alonso
- Nyck de Vries
- Stoffel Vandoorne
- ROBERT KUBICA
- Yuki Tsuonda
- Juri Vips
- Antonio Fuoco
- Callum Ilott
- Guanyu Zhou
- Jack Aitken
- Robert Shwartzman
- Sebastien Buemi
- Marino Sato
- Roy Nissany
- Mick Schumacher