O możliwym powrocie Roberta Kubicy do Formuły 1 powiedziano i napisano już chyba wszystko. Z niecierpliwością czekamy na ostateczną decyzję, jak podejmie Williams. Brytyjski zespół wciąż rozważa zatrudnienie Polaka, ale główną przeszkodą są wątpliwości co do tego, że kierowca z Krakowa będzie w stanie fizycznie sprostać trudnością wyścigów Grand Prix.
Na 32-latka z niecierpliwością czekają nie tylko kibice, ale okazuje się, że także jego dawni koledzy z toru. Tuż przed rywalizacją GP w Brazylii, gdzie odbędzie się przedostatnia runda tegorocznych mistrzostw świata, zawodnicy brali udział w konferencji prasowej, z kolei Fernando Alonso wziął udział w transmisji na żywo na oficjalnym profilu F1 na Facebooku. Fani mieli możliwość zadawania pytań i Hiszpan był zmuszony w kilku zdaniach odnieść się do Kubicy. I trzeba przyznać, że były to bardzo miłe słowa.
- Zobaczymy. Jestem dobrym przyjacielem Roberta. Miło byłoby go zobaczyć w padoku w przyszłym roku, ale w tym sporcie są różne problemy. To Williams musi zdecydować, jakie jest najlepsze rozwiązanie. Jednak w moim przypadku byłbym bardziej niż szczęśliwy, gdybym zobaczył ponownie Roberta na prostej startowej - stwierdził Alonso, który jest żywą legendą Formuły 1. Jak widać Kubica mimo wielu lat rozbratu z Formułą 1 wciąż cieszy się dużą sympatią i szacunkiem innych kierowców, z którymi rywalizował jeszcze przed laty.
Zobacz: Robert Kubica jest najlepszy! Bierzcie go, a nie ich! [GALERIA]
Przeczytaj: Kto w Williamsie? Kibice chcą Kubicy
Sprawdź: Znany dziennikarz nie wierzył w powrót Roberta Kubicy. Teraz zmienił zdanie!