Długo trwała niepewność dotycząca losów polskiego zawodnika i jego przygody z F1. Kubica tak naprawdę nie miał okazji, aby zaprezentować pełni swoich możliwości, bo bolid Williamsa nie nadawał się do rywalizacji z innymi zespołami. Między innymi dlatego krakowianin nie zdecydował się na przedłużenie swojej współpracy z ekipą z Wielkiej Brytanii.
Mimo że informacja o tym pojawiła się jeszcze w trakcie sezonu, to przez kilka tygodni nie wiadomo było, czy Kubica pozostanie w F1. Nowy rok przyniósł jednak świetne informacje dla fanów Polaka. 35-latek związał się z Alfą Romeo i w szwajcarskiej ekipie będzie pełnił rolę kierowcy testowego. Będzie łączył to z wyścigami w DTM. Co jednak najważniejsze dla kibiców F1, Kubica pojawi się wcześniej w przedsezonowych testach F1.
Te tradycyjnie odbędą się w Barcelonie. Do wtorku niejasnym było, w jakiej kolejności będą pojawiać się kierowcy Alfy Romeo. Wątpliwości rozwiano w mediach społecznościowych. Na Twitterze pojawiła się rozpiska, w której Kubica pojawił się jako pierwszy. Oznacza to, że na torze pojawi się już w środę rano. W drugiej części dnia Polaka zastąpi natomiast Antonio Giovinazzi.