Arkadiusz Malinger upadł, a po chwili został trafiony motocyklem kolegi. - Na stadionie były karetki pogotowia, więc Arek otrzymał błyskawiczną pomoc, która zresztą została przeprowadzona wzorcowo. Natychmiast został przewieziony do szpitala, gdzie niestety nie udało się go uratować – mówi nam rzecznik Startu Gniezno, Grzegorz Buczkowski.
Przeczytaj koniecznie: Arkadiusz Malinger nie żyje. Jak zginął żużlowiec Startu Gniezno
Pracownicy klubu młodego żużlowca są w szoku. Wprawdzie nie jest możliwe odwołanie najbliższego meczu Startu (z Wybrzeżem w Gdańsku), ale spotkanie ma zostać poprzedzone minutą ciszy, a żużlowcy będą mieli czarne opaski na ramionach.
- Nie mogę dojść do siebie po tej tragedii. Był bardzo lubiany. Do wypadku doszło o godzinie 19, a ja o 15 jeszcze z nim rozmawiałem. Był pogodny i szykował się na trening. Spokojny, grzeczny chłopak, chodził do liceum i za rok miał zdawać maturę. Pochodził z bardzo dobrej, szanowanej rodziny. To dla nas wielka strata – podkreśla Buczkowski.
Zginął Arkadiusz Malinger młody żużlowiec Startu Gniezno, za rok miał zdawać maturę
2011-08-18
21:54
Ledwie 17-letni żużlowiec Startu Gniezno Arkadiusz Malinger miał przed sobą całe życie i karierę. W tym roku miał zdawać maturę. Zginął w środę podczas treningu.