Andrzej Gołota postanowił wypowiedzieć się w ostrym tonie o wyborach w Stanach Zjednoczonych. Legenda polskiego pięściarstwa w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" stwierdziła jasno, któremu z kandydatów nie życzy zwycięstwa w nadchodzącym głosowaniu. Okazuje się, że poglądy legendy sportu są wyjątkowo mocne, a on sam mówi o potencjalnej "katastrofie" powstałej w wyniku wybrania przez Amerykanów kandydatki partii Demokratycznej - Kamali Harris. Padają mocne słowa!
Andrzej Gołota nie jest za Kamalą Harris! Padają mocne słowa!
Gołota o swoich spostrzeżeniach natury politycznej powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Jak twierdzi kultowy zawodnik, nie popiera on wprost Donalda Trumpa, gdyż twierdzi, że ktokolwiek nie zostanie wybrany, to będzie źle. Sam jednak nie chciałby urzędu Kamali Harris.
- - Jak Kamala Harris wygra, to będzie tragedia! Absolutna tragedia. Niezależnie od tego, kto zostanie wybrany, będzie źle. Naprawdę będzie źle. Harris to jest kobieta, która wszystko robi za coś. O! Teraz właśnie w telewizji pokazują Trumpa, jak jeździ śmieciarką! Biden powiedział, że wyborcy Trumpa to "śmieci". Dobre, co? Wziął śmieciarkę i jeździ! Nie do wiary. Trump zamienił to w swój atrybut. Jak Trump nie wróci, to będzie tragedia w tej Ameryce, Boże kochany - powiedział Andrzej Gołota w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".