Polski "Książe" jak nazywany jest w kraju Andrzej Fonfara, od samego początku kontrolował przebieg walki. Decydujący cios wyprowadził w dziewiątej rundzie, kiedy lewym sierpowym położył na deski utytułowanego Julio Cesara Chaveza.
Pod ogromnym wrażeniem postawy Polaka był Artur Szpilka. - Otworzył wszystkim oczy i pokazał, także mnie, że można spełniać marzenia. Trzeba tylko trenować i wierzyć w siebie. Andrzej z walki na walkę jest coraz lepszy - powiedział.
Zobacz: Andrzej Fonfara - Julio Chavez Jr. Polak pobił Meksykanina: To mógł być ciężki nokaut! [WIDEO]
"Szpila" dodał, że obydwaj bokserzy wymienili ze sobą kilka zdań. - Rozmawiałem z nim przed walka, mówił, że widział w oczach Chaveza zmęczenie. I powiedział mi, że go zniszczy. Od początku szedł do przodu, dla takich walk warto żyć! Brak mi słów - mówił z wielkimi emocjami Artur Szpilka.