Artur Szpilka wciąż trenuje i jak sam wspomniał niedawno na Facebooku, zwycięstwo Tysona Fury'ego nad Władimirem Kliczką dało mu niesamowitą motywację. Zmiana mistrza to przecież szansa nie tylko dla Brytyjczyków - Fury'ego, czy Anthony'ego Joshuy - ale również dla Szpilki, który wciąż wspina się w hierachii wagi ciężkiej.
Izu Ugonoh zmiótł kolejnego rywala! Zobacz atomowy nokaut Polaka!
W cenionym rankingu "boxrec" "Szpila" w wadze ciężkiej zajmuje obecnie osiemnastą pozycję. Joshua jest siedemnasty. Obaj panowie mają 26 lat. Tyson Fury 27. Młodszy od nich w pierwszej dwudziestce jest tylko Nowozelandczyk Joseph Parker - chłopak zaledwie 23-letni.
Przed Szpilką jednak jeszcze masa pracy. Kandydatów do pokonania jest przed nim bardzo wielu: Kubrat Pulev, Steve Cunningham, Bryant Jennings, Antonio Tarver, Wiaczesław Głazkow, Deontay Wilder czy Aleksander Powietkin. Być może dlatego Polak postanowił przypomnieć sobie o beztroskich czasach młodości.