Diablo zadzwonił do szwagra z koszmarną informacją. - Powiedział, żebym przyjechał, bo wziął całe opakowanie tabletek antydepresyjnych. To była próba samobójcza – zdradza nam Babiloński, który natychmiast ruszył do Piaseczna, gdzie mieszka „Diablo”.
Na miejscu byli już koledzy Krzysztofa Włodarczyka, bokserzy Tomasz Hutkowski i Paweł Kołodziej. Nie chcą oni komentować całej sytuacji. - Byliśmy pierwsi na miejscu, ale nie mam nic więcej do dodania. To prywatna sprawa Krzyśka i jego rodziny, proszę to uszanować – powiedział nam Hutkowski.
Diablo miał problemy rodzinne
Tomasz Babiloński przekazuje za to pocieszające wiadomości. - Lekarze powiedzieli mi, że nie ma już zagrożenia życia, choć było naprawdę niebezpiecznie - mówi.
Do dramatycznego kroku boksera mogła popchnąć trudna sytuacja rodzinna. - Od dawna nie dogadywał się z żoną Gosią - przyznaje Babiloński. Krzysztof Włodarczyk ma z żoną syna Czarka.
WIĘCEJ W JUTRZEJSZYM SUPER EXPRESSIE