Boks w wydaniu amatorskim nie może mierzyć się z zawodowym. Ale Adams była niewątpliwie gwiazdą w swoim kraju. Wszystko za sprawą sukcesów, jakie osiągała w ringu. Medale przywoziła w zasadzie z każdej wielkiej imprezy. Na mistrzostwach świata dwukrotnie zdobywała srebro w wadze muszej, w której została również mistrzynią. Srebrny "krążek" wywalczyła także w wyższej kategorii, koguciej.
Niewątpliwie jednak największym osiągnięciem Adams było wywalczenie dwóch złotych medali olimpijskich. Brytyjka na najwyższym stopniu podium stanęła najpierw na igrzyskach w Londynie, a tytuł obroniła cztery lata później w Rio de Janeiro. W 2017 roku zdecydowała się na przejście na zawodowstwo i tam również odnosiła sukcesy. Ale dwa lata później podjęła decyzję o zakończeniu kariery.
Zmusiło ją do tego zdrowie, a właściwe spore problemy ze zdrowiem. Groziła jej utrata wzroku. - Powiedziano mi, że jakikolwiek dalszy wpływ na moje oko najprawdopodobniej doprowadzi do nieodwracalnego uszkodzenia i trwałej utraty wzroku - wyjaśniła Adams. - Jestem niezmiernie zaszczycona, że reprezentowałam nasz kraj, zdobycie dwóch złotych medali olimpijskich, a potem pas mistrzowski WBO, to spełnienie marzeń. Ale nie pozostało to bez wpływu na moje ciało - powiedziała pięściarka.