Nie da się ukryć, że starcie to przyniesie ogromne zainteresowanie ze strony kibiców z całego świata. Jak zapowiada sama Juliana Velasquez, jej celem jest nie tylko przyciągnięcie widzów, lecz także udowodnienie, że kobiety mogą być w sportach walki traktowane na równi z mężczyznami.
Zobacz również: Plebiscyt gwizdek24.pl - wybierz najlepszego sportowca roku! Stoch, Lewandowski, a może ktoś inny? GŁOSUJ
Warto zaznaczyć, że bohaterowie zbliżającej się gali mają podobne warunki fizyczne. Oboje ważą po 61 kilogramów. Jeżeli zaś chodzi o wzrost, przewagę ma Emerson Falcao, który jest wyższy od swojej rywalki o dwa centymetry.
Dla Juliany Velasquen pojedynek ten będzie debiutem w formule MMA. Jej przeciwnik jest niewiele bardziej doświadczony, bowiem ma w dorobku tylko jeden - przegrany - pojedynek.
Jak oceniacie pomysł Brazylijczyków? Czy nie posunęli się zbyt daleko?