Gwizdek24.pl: - Czy zaskoczyła cię decyzja "Pudziana"?
- Tak, byłem tym zaskoczony. Bo wydawało się, że nic nie może stanąć mu na drodze. Wydawałoby się łatwy, przeciwnik, bo przecież debiutant, więc Pudzianowski zrobi swoje i tyle. Jednak, stało się, co się stało... Myślę, że nie bez znaczenia był też fakt, że ja miałem tam być i wyzwać go osobiście do trzeciej walki. A wobec tego, KSW z którym związany jest Pudzian miałoby większą presję do organizacji naszej trzeciej walki. A jak wiadomo, do tego im się nie śpieszy. Pilnują Pudziana, by mu nikt krzywdy nie zrobił.
- Martin Lewandowski powiedział, że wasza trzecia walka nie doszła do skutku, przez wygórowane żądania twojego agenta…
- To nieprawda i chcę to stanowczo sprostować. Rozmowy dotyczące tej walki się wstępnie rozpoczęły. Ale nawet nie weszły w fazę rozmowy w pieniądzach. Wiec jak niby oczekiwania miały być wygórowane?
- W poprzednim wywiadzie wspominałeś nam, że potencjalnym organizatorem takiej walki może być MMC Fight Club, albo po ostatnich wydarzeniach chyba spada ich wiarygodność?
- No ja sprawy w detalach nie znam. Sami zaproponowali, a potem promowali pomysł mojej trzeciej walki z Pudzianowskim. Z tego co wiem, to nie jest tak, że nie wywiązali się z obietnic złożonych wszystkim zawodnikom, niektórzy dostali wszystko planowo.
- Czyli nadal jesteś otwarty na walkę z Pudzianem dla tej organizacji?
- Tak jestem. Tego chcą moi fani, fani Pudziana również. Wiem, że mam też kibiców w Polsce. Serdecznie ich pozdrawiam i mam nadzieje, że uda nam się taką walkę stoczyć. Zachęcam również do śledzenia mnie na moim blogu i w mediach społecznościowych jak Twitter i Facebook.
- W jakiej jesteś teraz formie?
- Wróciłem do treningów. Miałem kontuzję, a potem przerwę i problemy z moim uzależnieniem hazardowym. W tej chwili jestem na dobrej ścieżce. Zapewniam, że na walkę z Pudzianowskim byłbym najlepiej przygotowany, jak to tylko możliwe!
James Thompson dla Gwizdek24.pl: Myślę, że to władze KSW zabroniły Pudzianowi walki - WYWIAD
James Thompson, który wyzywa Mariusza Pudzianowskiego na trzeci pojedynek zdziwił się decyzją "Pudziana" o wycofaniu się z gali MMC Fight Club. Anglik nadal namawia "Pudziana" na decydujące starcie. Thompson jest jednak zdania, że to federacja KSW nie chce do tego dopuścić, tylko po to by uchronić Pudzianowskiego.