Walka Szeremety z Gołowkinem pierwotnie miała odbyć się w lutym, potem w marcu, a następnie w kwietniu i maju. Lokalizacja pojedynku również się zmieniała. Od początku mówiło się, że walka odbędzie się w USA, ale w pewnym momencie padł pomysł, by zorganizować pojedynek w kraju Gołowkina – Kazachstanie.
Teraz Dan Rafael z ESPN poinformował, że walka ma odbyć się 6 czerwca w Inglewood na przedmieściach Los Angeles. O czerwcu mówił też ostatnio Eddie Hearn, co mogłoby potwierdzać opinię amerykańskiego dziennikarza.
Ciągłe zmiany terminów nie sprzyjają Polakowi w przygotowaniach. Szeremeta, który już w ubiegłym roku mówił nam, że marzy o pojedynku ze słynnym GGG, ma już za sobą obóz w Hiszpanii. Jeśli termin 6 czerwca się potwierdzi, wkrótce powinny zapaść decyzje ws. kolejnego treningowego campu Polaka.
W USA wydano rozporządzenie zakazujące organizowania wydarzeń z udziałem powyżej 50 osób do 10 maja, co oznacza, że do tego czasu nie odbędzie się żadna duża gala bokserska (w tym walka Saula Alvareza planowana na 2 maja).