KSW 24. Karol Bedorf chce zostać królem

2013-09-11 4:00

Tego w historii Konfrontacji Sztuk Walki jeszcze nie było. Podczas gali KSW 24, która obędzie się 28 września w łódzkiej Atlas Arenie, poznamy pierwszego mistrza federacji w wadze ciężkiej. Do walki o pas staną Paweł Nastula (43 l.) i Karol Bedorf (30 l.).

Nastula twierdzi, że ma plan na to, jak pokonać rywala.

- Ja też mam swoją taktykę, ale nie będę o niej mówił, bo to tak, jakbyśmy usiedli do partii szachów i z góry bym powiedział, co zrobię - mówi Bedorf, zawodnik szczecińskiego Berserkers Team. Rywale znają się bardzo dobrze.

Gdy Nastula w 2005 roku zaczynał przygodę z MMA na galach japońskiej organizacji Pride, Bedorf, który pierwszą zawodową walkę stoczył dwa lata później, pomagał mu jako sparingpartner.

- Jestem wielkim fanem Pawła, dlatego możliwość walki z nim jest dla mnie wyróżnieniem. Starcie z idolem może być ciężkie, ale jesteśmy dorosłymi facetami, więc zaprezentujemy sportowe podejście i damy dobry show - mówi Bedorf, który podkreśla, że w ringu nie będzie mowy o odpuszczaniu. - Walczymy o pas wagi ciężkiej. Ta nazywana jest królewską kategorią, a przecież król może być tylko jeden - uśmiecha się Bedorf.

KSW 24, Pudzian vs. McCorkle - wygraj podwójne zaproszenie na galę MMA

W Łodzi zobaczymy też m.in. rewanżową walkę Mariusza Pudzianowskiego z Seanem McCorkle'em i drugie starcie Michała Materli z Jayem Silvą.

Najnowsze