Mamed Chalidow wróci dopiero za rok! [WIDEO I ZDJĘCIA]

2014-12-08 8:38

Złe wieści napływają do nas z obozu Mameda Chalidowa! Najlepszy polski fighter MMA prawdopodobnie zmuszony będzie poddać się operacji kręgosłupa! - Na ring wrócę zapewne dopiero za rok - przyznał sam zainteresowany. Martin Lewandowski - właściciel federacji KSW - dodał: - Wszystko jest możliwe. Dlatego nie planowaliśmy żadnych gal, nie wiedzieliśmy co z Mamedem.

Chalidow w sobotę z trudem pokonał na gali KSW 29 Bretta Coopera. Dopiero po walce polski zawodnik przyznał się, że nie był w pełni przygotowany: - Mogłem walczyć tylko na 60%. Czułem się fizycznie słaby. Przy każdej akcji blokował mnie kręgosłup - stwierdził bohater walki wieczoru tuż po samym wydarzeniu.

Chalidow zmęczył Bretta Coopera!

Dopiero później wyjaśnił, że tak naprawdę ryzyko poważnej kontuzji było ogromne. - W każdej chwili mogło odjąć mi ręce i nogi - stwierdził. Mimo to nie bał się wyjść do ringu - na własną odpowiedzialność, lekarz odmówił wydania zgody - i powalczyć z groźnym rywalem. To nie wszystko. Wytrzymał pełne trzy rundy, a na zakończenie dodatkowo w oczach wszystkich sędziów okazał się triumfatorem. Było to jego 30. zwycięstwo w karierze w MMA.

Jak się jednak okazuje, prawdopodobnie cała historia nie zakończy się tak szczęśliwie, jak to sobie wyobrażaliśmy. Mamed Chalidow zmuszony będzie bowiem teraz poddać się operacji. Ostateczną decyzję podejmie lekarz. - Jeśli będzie pozytywna, na ringu pojawię się dopiero za rok - skomentował sam zainteresowany.

Martin Lewandowski - właściciel federacji KSW - sam wydaje się zaskoczony stanem zdrowia Mameda: - Wiedzieliśmy o problemach zdrowotnych od trzech tygodni. Nie chciał słyszeć o odwoływaniu walki, czekaliśmy więc. A teraz poczekajmy na ostateczne decyzje. Zobaczymy jak się rozwinie sytuacja.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze