Mike Tyson

i

Autor: Instagram/miketyson Mike Tyson

Mike Tyson nie wytrzymał i rzucił się z pięściami na współpasażera! Wszystko się nagrało, brutalne sceny

2022-04-21 19:07

Legendarny bokser, Mike Tyson, pobił jednego ze współpasażerów w samolocie mającym lecieć z San Francisco na Florydę. Całe zajście zostało uwiecznione na nagraniu z telefonu komórkowego. Wiele wskazuje na to, że jeden z pasażerów nachalnie zagadywał do Tysona, a gdy po kolejnych prośbach nie zostawił mistrza w spokoju, został przez niego uderzony.

Mike Tyson to jedna z największych legend światowego boksu. Nic dziwnego, że wielu fanów, gdy go spotka, chce zrobić sobie z nim zdjęcie. Niestety, wiele osób nie potrafi przy tym uszanować prywatności osoby, z którą chce mieć pamiątkową fotkę. Wszystko wskazuje, że tak było i tym razem, a Mike Tyson nie należy do najspokojniejszych osób na świecie. Jeden z pasażerów lotu z San Francisco poprosił Mike’a Tysona o wspólne zdjęcie. Z relacji świadka, który rozmawiał z portalem TMZ Sports, początkowo 55-letni bokser był przyjaźnie nastawiony. Wszystko zmieniło się po tym, jak natrętny fan cały czas zagadywał Tysona, aż temu puściły nerwy.

Michalczewski, Saleta i Różański typują walkę Fury - Whyte [TYLKO U NAS] | Andrzej Kostyra

Mike Tyson pobił współpasażera, wszystko widać na wideo

Portal TMZ Sports podaje, że Mike Tyson początkowo wytrzymywał natrętne próby nawiązania kontaktu przez jednego ze współpasażerów. Bokser miał go poprosić, aby ten się uspokoił i dał mu spokój. Ten jednak nie posłuchał go, a to już było dla Tysona zbyt dużo. Na nagraniu widać, jak 55-latek wyprowadza kilka ciosów w stronę współpasażera, a później widać, że został on ranny w głowę. Wideo z zajścia można obejrzeć poniżej.

Zbliża się Tymex Boxing Night 21 "Śląskie uderzenie"! Damian Jonak szczerze o planach na pojedynek

Otoczenie boksera, cytowane przez TMZ Sports, przekazało, że pasażer był pod wpływem środków odurzających i cały czas prowokował Mike’a Tysona. Bokser po całym incydencie wyszedł z samolotu, zaś poszkodowany mężczyzna został opatrzony przez służby medyczne. Miał też udać się z całą sprawą na policję.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze