- Organizatorzy nie wywiązali się z ustalonych wcześniej warunków. Mam swoje standardy i się ich trzymam. Niestety, zabrakło tutaj profesjonalizmu - mówił "Super Expressowi" Pudzianowski.
Dużo bardziej rozgoryczony jest Kowalczyk. Dla debiutującego w MMA siłacza starcie z "Pudzianem" miało być wielką szansą.
- Bardzo chciałem pokazać się fanom, ale organizatorzy dali d... po całości. To, co zrobili, to jeden wielki cyrk - powiedział Tyberian w rozmowie z portalem Mmarocks.pl. Z tego samego powodu odwołana została również inna walka na tej gali - Damiana Grabowskiego z Ollim Thompsonem.