Powodem zaskakującej decyzji byłego strongmana było niewywiązanie się z wcześniej ustalonej umowy przez organizatorów imprezy.
Decyzję o odwołaniu podróży Mariusza Pudzianowskiego do Londynu przekazała jego menadżerka Barbara Demczuk. - Gala być może dojdzie do skutku, ale Mariusza na niej nie będzie - zaznaczyła w rozmowie z eurosport.onet.pl.
Brak "Pudziana" może spowodować odwołanie imprezy w Londynie. Póki co organizatorzy nie zabrali głosu w tej sprawie. Przypomnijmy, że kilka godzin wcześniej z transmitowania MMC Fight Club wycofała się telewizja Polsat.