Popek, GROMDA 15

i

Autor: GROMDA/ Materiały prasowe Popek, GROMDA 15

GROMDA 15

Okrutny nokaut na Popku! MAMY WIDEO! Jeden brutalny cios i padł jak ścięty. Obrazki mrożące krew w żyłach!

2023-12-01 22:57

Na debiut Popka w GROMDZIE czekano wiele miesięcy. Znany raper i były zawodnik m.in. KSW i FAME MMA od dłuższego czasu współpracował z tą organizacją, ale dopiero na gali GROMDA 15 odważył się wejść do ringu. Od razu rzucił się na głęboką wodę i przyjął walkę z niepokonanym bijokiem z Francji - "Orsu Corsu". Pojedynek ten elektryzował tysiące kibiców, ale zakończył się po dwudziestu sekundach. Popek został znokautowany.

O walce Popka w GROMDZIE mówiło się od miesięcy, a 1 grudnia oczekiwanie wreszcie dobiegło końca. Paweł Mikołajuw postanowił zawalczyć na GROMDZIE 15 i nie myślał zbytnio o rywalu. Debiut w brutalnych walkach na gołe pięści zaliczył z niepokonanym francuskim chuliganem, który był nawet mistrzem świata walk na takich zasadach. - Zaczynałem od walk chuliganów w lesie i odniosłem tam wiele zwycięstw. Potem było King of The Streets i dwa zwycięstwa, mam też na koncie tytuł mistrza świata wagi super półśredniej w organizacji BKB. Stoczyłem też jedną zawodową walkę w MMA - przedstawiał się "Orsu Corsu" w rozmowie z "Super Expressem". Popek podjął jednak wyzwanie i wyszedł do ringu GROMDY, gdzie stoczył prawdziwą bijatykę.

Popek miał doświadczenie w walkach MMA i bokserskich, bił się na KSW, FAME MMA, PRIME MMA i zagranicą, ale czegoś takiego jeszcze nie doświadczył. Na GROMDZIE 15 poznał, czym jest prawdziwa brutalna walka. Popek bardzo ostro ruszył na rywala i zadał mocny prawy sierpowy, po którym Francuz się mocno zachwiał. Ale Orsu Corsu nie takie ciosy przyjmował i potem ruszył do przodu. Bellamy trafił jednym podbródkowym, który ściął rywala z nóg. Popek padł na deski i już się nie podniósł. Walka potrwała zaledwie 20 sekund.

Najnowsze