Nie da się ukryć, że starcie "Pudziana" z "Masą" byłoby jednym z najbardziej interesujących w historii polskiego MMA.
Zobacz również: Tak się trenuje MMA w Rosji. WALKA Z NIEDŹWIEDZIEM [WIDEO]
Najsłynniejszy świadek koronny w naszym kraju przyznał w programie "Państwo w Państwie", że w przeszłości bardzo poważnie myślał o pojedynku z Pudzianowskim.
Na walkę nie zgodził się jednak program ochrony świadka koronnego. Sam Jarosław S. nie może pokazywać swojej twarzy, a w masce, jak sam przyznał, wyglądałby komicznie.
Co ciekawe, "Masa" stwierdził również, że szanuje "Pudziana" jako sportowca, lecz nie jako wojownika.