SZPILKA JENNINGS: Wychodzimy do ringu i NAPIEPRZAMY SIĘ ile wlezie. Walka o 3 nad ranem w niedzielę

2014-01-25 14:32

Podczas konferencji prasowej w klubie na słynnym Times Square w Nowym Jorku Artur Szpilka (16-0, 12 k.o.) i Bryant Jennings (17-0, 9 k.o.) po raz pierwszy stanęli oko w oko. Obaj pięściarze wcześniej wypowiadali się ostro na swój temat w mediach, ale na konferencji prasowej było bardzo spokojnie.

Niepokonani pięściarze wagi ciężkiej do ringu wejdą w sobotnią noc i wtedy już na pewno spokojnie nie będzie. - On jest pewny siebie, ja też. Na tym poziomie boksu, na którym walczymy, nie ma mowy o przypadku. Wychodzimy do ringu i napieprzamy się ile wlezie - zapewniał Szpilka w rozmowie z korespondentką "Super Expressu" po konferencji.

Wcześniej "Szpila" zaskoczył wszystkich zebranych swoją angielszczyzną, bo na mównicy zabrał głos bez pomocy tłumacza.

Przeczytaj: Policja wszczęła śledztwo przeciw Robertowi Lewandowskiemu!

- Dziękuję wszystkim za to, że dali mi tę szansę. Walcząc w Nowym Jorku, spełniam marzenie swego życia. Pokonam Jenningsa - zapewniał Szpilka. Kiedy zapytaliśmy go, gdzie uczy się angielskiego, odparł skromnie, że jest samoukiem, ale jego angielszczyzna jest na poziomie Kali mieć.

Po konferencji pięściarze spojrzeli sobie w oczy. Mierzyli się wzrokiem przez kilkadziesiąt sekund, a potem podali sobie ręce. - W jego oczach widziałem małego chłopca, który rumieni się na twarzy. Nie było tam mężczyzny. Szpilka ma braki w obronie, jego wiedza ringowa jest niewielka, a bokserskie IQ słabe. Zawsze poluje na nokaut, jest niecierpliwy. Ze mną to się nie uda. Kiedy zrozumie, że nie wygra przez nokaut, to zacznie się gubić, a ja to wykorzystam - twierdzi Jennings.

WSZYSTKO, CZEGO NIE WIEDZIAŁEŚ O ARTURZE SZPILCE

- Nie zobaczyłem w jego oczach nic groźnego. Stał tak blisko, że rozmazywał mi się obraz. Zapytałem tylko, czy jest gotowy, powiedział, że tak - dodał Szpilka, który jeszcze przed walką szykuje dla kibiców niespodziankę. - Mam stylowe majteczki przygotowane na ważenie, ale nie zdradzę jakie - uśmiechał się tajemniczo "Szpila", który wcześniej już zaskakiwał "strojem" i występował w spodenkach przypominających... smoking z muszką oraz z wzorem w serduszka.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany