Od kilku dni spekuluje się, że to właśnie Włodarczyk będzie kolejnym rywalem "Szpili", który po pokonaniu Adamka uznawany jest za najlepszego polskiego boksera. Obaj zawodnicy mieliby walczyć ze sobą na gali Polsat Boxing Night.
Dariusz Michalczewski: Tomasz Adamek zrobił kibiców w konia [WIDEO]
Sam "Diablo" przyznał, że chętnie zmierzyłby się ze Szpilką, ale pod warunkiem, że... zarobiłby na tej walce spore pieniądze. Na to akurat mógłby liczyć! Sam Adamek zainkasował za ostatnie starcie aż 250 tysięcy dolarów. To więcej niż Włodarczyk za walkę Grigorijem Drozdem (220 tysięcy).
- Pojedynki między rodakami to takie bezsensowne wybijanie się nawzajem, ale z drugiej strony... gdybym zobaczył gotową kasę na stole, to z pewnością bym się zastanowił - przyznał ostatnio "Diablo", odnosząc się do możliwej walki ze Szpilką. Co na to Artur?
- Jeżeli siano by się zgadzało, to nie widzę żadnych obaw i z przyjemnością pokaże "Diablo", że waga ciężka nie jest dla niego... - napisał na swoim profilu na Facebooku. Wszystko wskazuje więc na to, że niebawem będziemy świadkami kolejnego wielkiego starcia!
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail