Paweł Mikołajuw od dawna uchodzi za osobę ekscentryczną, a liczne tatuaże - również tatuaże oczu oraz skaryfikacja polegająca na wytworzeniu blizn na jego twarzy tylko dopełniały efektu. Niedawno jednak raper, a teraz również gwiazdor federacji GROMDA postanowił pójść o krok dalej i zdecydował się na kolejne tatuaże na jego twarzy, które zaskoczyły część jego fanów, a u innych wywołały lęk. Jak się jednak okazało teraz, to był tylko początek kolejnej przemiany Popka.
Niepokojące, co obecnie dzieje się z Popkiem. Zrobił sobie kolejny tatuaż na twarzy, fani biją na alarm
W piątek 2 grudnia Mikołajuw stoczył swoją pierwszą walkę na gołe pięści, gdzie został znokautowany już po kilkunastu sekundach. Fani rapera mogli zakładać, że na jakiś czas zniknie on z sieci, ale nic bardziej mylnego. Popek nie tylko nie zniknął, ale kilkadziesiąt godzin po walce już pochwalił się swoim nowym tatuażem, który tym razem zlokalizowany jest na jego skroni.
To, co Popek zrobił sobie z twarzą u wielu wywoła ogromny lęk. Wygląda to bardzo niepokojąco. Kolejny tatuaż "zdobi" lico gwiazdora GROMDY
Na Instagramie Pawła Mikołajuwa pojawiło się nagranie, na którym ten prezentuje nowy projekt wykonany na jego głowie. Możemy zobaczyć tam ogromny napis "Mógłbym dziś z popiołu wstać stać mnie na to". Tatuaż sięga niemalże od czubka głowy Popka aż do jego prawego ucha. Przy okazji zajmuje dużą powierzchnię od skroni, po fragment czoła, aż do policzka gwiazdora GROMDY. Fani rapera nie byli dla niego zbyt łaskawi w komentarzach wskazując, że ten powinien pomyśleć o tym, jaką przyszłość zgotuje dzieciom swoim zachowaniem oraz że to, co dzieje się z Mikołajuwem zmierza obecnie w niebezpiecznym kierunku.