Wszystko zaczęło się od użytkownika Twittera o nicku "Ajtuj Szminka". To on zaczął promować hashtag #SiwyBodzioch, a pozostali fani boksu obecni w tym medium społecznościowym szybko podłapali całą inicjatywę. Ta zaczęła być na tyle głośna, że w głos fanów postanowił wsłuchać się Mariusz Grabowski - szef Tymexu. Podczas niedawnej gali w Arłamowie ogłosił, że zorganizuje potyczkę Marcina Siwego z Kamilem Bodziochem.
Nie będzie rewanżu Szpilka-Radczenko?! Mocne słowa Andrzeja Wasilewskiego
- W końcu to mamy! Ludzie tego chcieli i się doczekali. Od razu zgodziłem się na tę walkę. Nigdy razem nie sparowaliśmy, ale znamy się, normalnie rozmawiamy, jak się widujemy na galach. Nie mam do niego żadnej urazy - powiedział "Super Expressowi" Siwy.
Teraz na Twitterze pojawiło się zdjęcie pasa, który dla zwycięzcy pojedynku po zbiórce pieniędzy przygotowała społeczność fanów polskiego boksu z Twittera. Trzeba przyznać, że prezentuje się okazale!
To, kto zgarnie powyższą pamiątkę, okaże się już w piątkowy wieczór w Pionkach. Jednego możemy być jednak pewni już teraz - całe wydarzenie jest absolutnie bezprecedensowe i choćby z samego tego powodu warto śledzić jego losy!