„Dziękuję Andrzejowi Wasilewskiemu za dekadę wspólnych emocji, zwariowanych chwil, czasami nerwów… Ale dziś, jak powiedział, tak zrobił. Została mi ostatnia walka dla Knockout Promotions i jestem wolnym zawodnikiem. 3 nazwiska w grze” – napisał na Twitterze Szpilka, a w kolejnym wpisie dodał: „3 nazwiska na najbliższą walkę… i potem każdy idzie w swoją drogę. Nie zamykamy się na ewentualne walki, bo nikt inny jak Wasilewski może taką załatwić… Leon (Margules, amerykański promotor Szpilki – red.) też podpisał więc wszystko gra”. Na fotografii widać Szpilkę, Wasilewskiego oraz prawnika Norberta Sawickiego, który jest bratem i menedżerem Michała Materli.
Szpilka OPLUŁ kibica. Skandal na gali w Pionkach [WIDEO]
Artur Szpilka ostatnią walkę stoczył w marcu w Łomży, gdzie w kontrowersyjnych okolicznościach pokonał Siergieja Radczenkę na punkty. Ukrainiec mówił otwarcie o oszustwie, a pięściarz z Wieliczki zażądał natychmiastowego rewanżu. Aktualnie Szpilka wraca do zdrowia po kwietniowej operacji barku, a do ringu będzie mógł wrócić prawdopodobnie pod koniec roku.
Nie będzie rewanżu Szpilka-Radczenko?! Mocne słowa Andrzeja Wasilewskiego