W specjalnym świadczeniu, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie wspomina sytuację, kiedy w trakcie swojej kariery, mimo kontuzji nogi stawał do dalszych walk.
Jednak czy będzie na to stać Najmana?
- W roku 1993 po meczu z Holandią spotkała taka sytuacja, wówczas uszkodzeniu uległa mi torebka stawowa oraz staw skokowy.Nie mogłem chodzić, leżałem na wyciągu, mimo to chcąc walczyć, jako fajter i mężczyzna trzy dni później stoczyłem sparing z Mariuszem Minasiewiczem, a osiem dni później pojechałem na Mistrzostwa Europy w Bursie (Turcja), gdzie stanąłem do walki z wice mistrzem świata i wice mistrzem olimpijskim , Ukraińcem Rostisławem Zaulicznym - napisał Bartnik.
Przeczytaj koniecznie: Przemysław Saleta: - Mam nadzieję, że to koniec tragedii pod tytułem "Najman"
- Ażeby zmobilizować Marcina do walki 19 listopada na gali “Fight Night – Kaliska Noc Walk” w Kaliszu, oświadczam i mogę to potwierdzić umową pisemną, że nie dotknę jego uszkodzonej nogi w pojedynku, za zgodą organizatorów, z którymi rozmawiałem (zarówno z Krzysztofem Gorzkiewiczem jak i Mariuszem Ziętkiem) proponuję zatem zmianę formuły z ustalonego low kicka, na full contact. Wierzę, że Marcin zachowa się jak mężczyzna i prawdziwy fighter i podejdzie do tej walki w ustalonym terminie - dodał Bartnik.
Wojciech Bartnik do Najmana: Walcz, mimo kontuzji! SONDA
Na 19 listopada zaplanowana jest walka Marcina Najmana z Wojciechem Bartnikiem na gali "Fight Night – Kaliska Noc Walk". Po porażce Najmana w starciu z Przemysławem Saletą stanęła jednak pod znakiem zapytania. Bartnikowi bardzo zależy by doszła do skutku.