Fani Pudzianowskiego proszą go o odpoczynek zanim dojdzie do tragedii
Kiedy jasne stało się, że Mariusz Pudzianowski jednak nie wystąpi na gali XTB KSW 100, która odbędzie się 16 listopada w Gliwicach, fani siłacza z jednej strony musieli pogodzić z takim stanem rzeczy, a z drugiej zaczęli wysyłać do swojego idola wiadomości zalecające mu większy odpoczynek w sytuacji, kiedy jego organizm zmaga się ze skutkami przetrenowania. Nie minęło jednak zbyt dużo czasu, aż były strongman zaczął publikować kolejne relacje i posty z siłowni oraz sali ćwiczeń zaznaczając jednak, że wykonuje tylko cześć treningu przewidzianego dla jego grupy. Częstotliwość publikowania materiałów nie uspokoiła jednak internautów, którzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zaczęli bombardować Pudzianowskiego kolejnymi wiadomościami apelując do niego, aby ten wreszcie odpoczął.
Zobaczcie, jak wygląda ojciec Mariusza Pudzianowskiego, klikając w galerię zdjęć poniżej!
Pudzianowski miał odpoczywać. Kolejne posty w sieci wywołały reakcję kibiców
Pomimo tego, że Pudzianowski ostatecznie nie przygotowuje się do walki na XTB KSW 100, to w ostatnich tygodniach mnóstwo czasu spędza w WCA, gdzie wykonuje cześć zaplanowanych dla jego grupy treningów zapaśniczych. Kiedy już zakończy trening, nagrywa specjalne wideo, które publikowane jest w mediach społecznościowych. Jedno z nich, na którym Pudzianowski pokazał się z krwawiącym nosem, od razu wywołało lawinę komentarzy od zbulwersowanych fanów.
- Nie wiem czy to tylko moje wrażenie ale widzę przerażenie u Mariusza w oczach, oj coś nie dobrego się dzieje czuje to, zdrowie jest tylko jedno, lepiej odpuścić - napisał wyraźnie poruszony jeden z internautów.
- Mario ambicja doprowadzi Cię do szpitala. - zaapelował do byłego siłacza kolejny z fanów. - Jeszcze niedawno mówiłeś że się przetrenowałeś... a robisz to samo. Ciężko cię zrozumieć - wytknął "Pudzianowi" jego niedawne słowa kolejny z użytkowników Facebooka.
Pudzianowski nie składa broni. Zapowiedział kolejną walkę
Wiele osób w komentarzach próbuje wyjaśnić "Dominatorowi", że w świecie MMA też zrobił już swoje i nie musi nikomu niczego udowadniać, a przy okazji może skupić się na swoim życiu rodzinnym i prywatnym. Ten jednak zdaje się nie mieć w planach zakończenia kariery w tym momencie i niedawno zapowiedział, że wejdzie do klatki, kiedy odbuduje formę.
Tak naprawdę wygląda życie miłosne Mariusza Pudzianowskiego! Szczery do bólu w sprawie kobiet
- (...) Mój powrót do MMA trochę się wydłużył i będzie po ponad roku przerwy. Musicie jeszcze poczekać, abym był gotowy i zrobił to w dobrym stylu! - napisał w mediach społecznościowych Pudzianowski jasno dając do zrozumienia, że to jeszcze nie koniec.